W listopadzie zwalniamy tempo, ale tylko pozornie. Bo choć dni są krótsze, a sezon klasyczny powoli się kończy, to przecież emocje, które budzi motoryzacja, nie gasną nigdy. To właśnie teraz najchętniej wracamy do garaży, wspomnień i historii.

W tym wydaniu przedstawiamy bohatera młodego pokolenia, który pokazuje, że miłość do klasyki może iść w parze z nowymi mediami. Simon Losik – influencer, twórca i storyteller – od lat buduje swoją społeczność, opowiadając historie, które angażują i inspirują. Jego droga do świata motoryzacji zaczęła się od fascynacji Mini – właśnie ten samochód pokochał wbrew konwenansom i dziś samodzielnie go naprawia, modyfikuje i dokumentuje w sieci. Miniaki, jak mówi, są jak ludzie – nie ma dwóch takich samych. To w nich odnalazł autentyczność i kontakt z prawdziwą analogową motoryzacją.

W dziale „Design” wspominamy legendarnego Bruna Sacco – stylistę, który nadał Mercedesom ponadczasową formę i wierzył w to, że dobry projekt starzeje się z godnością.

Dotyczy to również Porsche 959, które w tym roku obchodzi 40. urodziny. Ten samochód w latach 80. wyprzedził przyszłość o całe dekady. Hybryda technologii rajdowej, wyścigowej i inżynieryjnej odwagi, która do dziś potrafi zawstydzić współczesne supersamochody. Mieliśmy okazję zasiąść za kierownicą wersji Sport – stworzonej dla kierowcy, który nie uznaje kompromisów. I wciąż trudno uwierzyć, że to auto ma już za sobą cztery dekady.

W „Renowacjach” zaglądamy do świata Edwarda Ruszczyca i firmy Red Fox, w której klasyczne Defendery dostają nowe życie. To przykład, jak połączenie rzemiosła i wizji potrafi stworzyć prawdziwe dzieło sztuki użytkowej.

W dziale „Historia” cofamy się do przełomu wieków, by znów usiąść przed ekranem i przypomnieć sobie kultowe gry samochodowe pod hasłem: „Zagrajmy w to jeszcze raz”. To hołd dla pokolenia, które marzyło o Ferrari, zanim mogło usiąść za jego kierownicą – choćby wirtualnie. Przy okazji wracamy też do początków elektromobilności, by przypomnieć, że samochody elektryczne nie są wynalazkiem XXI w., lecz ideą, która ma już ponad 100 lat.

W „CA Now” stajemy przed klasycznym dylematem: VW Golf R czy GTI? Dwa światy, jedna idea – czysta przyjemność z jazdy.

Na koniec – fotorelacja z jesiennego Classicauto Market, który po raz kolejny udowodnił, jak silna jest nasza społeczność. Dziękujemy tym wszystkim, którzy byli z nami, i już dziś zapraszamy na kolejną edycję – w kwietniu 2026 r.
Zapraszam do lektury.